

Ten portal rządzi się swoimi zasadami – niestety, niektórych..
Added 2025-03-05 06:44:19 +0000 UTCTen portal rządzi się swoimi zasadami – niestety, niektórych słów nie można używać, a pewne treści są zabronione. Trzeba przestrzegać reguł, by uniknąć kolejnej kary.
Musicie sami domyślić się, co kryje się w tym filmie.
W głowie nuciłam piosenkę Maryli Rodowicz – „Mój Piękny Panie”. Nie pisałam listu, zamiast tego postanowiłam odwiedzić mojego Pięknego Pana, aby ten dzień stał się naprawdę wyjątkowy.
Panna Młoda z pewnością nie należała do osób wstydliwych. Pan natomiast postanowił wykorzystać zarówno swój, jak i jej pełen potencjał. Czy działo się wiele?
Ja zajadałam się kiełbasą tak intensywnie, jakbym od kilku dni nie miała nic w ustach. Pan zaś skupił się na poszukiwaniu kopert z prezentami. Podszedł do sprawy niezwykle poważnie, z determinacją godną prawdziwego poszukiwacza skarbów. Szczególną uwagę poświęcał miejscom, które – jak się okazało – skrywały swoje sekrety. Każde z nich, gdy tylko je eksplorował, zdawało się „odwdzięczać”, obficie zalewając się płynami.
Mimo tych sytuacji Pan nie tracił zapału. Wręcz przeciwnie – z każdym kolejnym „zalaniem” jego determinacja tylko rosła, a On sam stawał się jeszcze bardziej zdeterminowany, by dotrzeć do celu. Ostatecznie nic w sobie nie skrywałam. Pan poczuł się w obowiązku uzupełnić płyny które straciłam i mnie zalał swoimi.